Bardzo byłam ciekawa tego przepisu i smaku puddingu nazwanego przez Maud puddingiem w nowiu.
Wśród składników na dolną warstwę deseru pojawia się bułka tarta, ale zamiast niej użyłam pokruszonego (delikatnego jak bułka) pszennego chleba. Jak się potem okazało, intuicja mnie nie zawiodła, ponieważ w rozmowie z Agnieszką, która zapełnia świetnymi treściami blog Pokrewne dusze (jest na blogu i o puddingu w nowiu) dowiedziałam się, że w oryginalnym przepisie, składnik przetłumaczony w książce "Kuchnia z Zielonego Wzgórza" jako bułka tarta, to breadcrumbs. Wyraz ten oznacza dosłownie okruchy chleba właśnie. W krajach anglosaskich produkt o tej nazwie jest mniej rozdrobniony, niż nasza tarta bułka.
Pudding w nowiu
Receptura:
2 szklanki mleka
1 szklanka tartej bułki
1/3 szklanki cukru
skórka z połówki cytryny
3 żółtka
1/4 łyżeczki soli
na pianę:
3 białka
1/4 szklanki cukru
1 1/2 łyżki soku z cytryny
Połącz wszystkie składniki i wlej do nasmarowanej masłem formy. Formę wstaw do większej blachy napełnionej gorącą wodą do wysokości 2,5 cm. Piecz w temperaturze 180 stopni C przez około 45 minut.
Ubij na sztywno pianę z białek z cukrem i sokiem z cytryny. Wyłóż na pudding, wstaw ponownie do pieca, aż białko się lekko przyrumieni. Podawaj na zimno, ze śmietaną.
(RW)
"Kuchnia z Zielonego Wzgórza" przepis na:
Pudding w nowiu ze strony 49
24 przepisy zrealizowane
Blog: Maud na talerzu / przepisy L. M. Montgomery / Aunt Maud's Recipe Book
Komentarze
Prześlij komentarz