Swego czasu bardzo chciałam odwiedzić Boston więc taki wypiek, to przy odrobinie wyobraźni, prawie jak podróż za ocean. Podróż smaczna, o zapachu cynamonu.
Przeczytałam, że słój z ciastkami był w domu Macdonaldów bezustannie opróżniany. Coś mi podpowiada, że mogło to mieć związek z faktem, że Maud (podobnie jak ja), była matką dwóch synów...
Ciasteczka bostońskie
Receptura
1 szklanka masła
1 1/2 szklanki brązowego cukru
3 jajka, starannie roztrzepane
1 łyżeczka sody
1 1/2 łyżki gorącej wody
3 1/4 szklanki maki chlebowej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
1 szklanka posiekanych rodzynek
Utrzyj masło, stopniowo dodając cukier, a potem dobrze roztrzepane jajka. Dodaj sodę rozpuszczoną w gorącej wodzie oraz połowę przesianej maki z sola i cynamonem. Następnie dodaj orzechy i rodzynki starannie zmieszane z resztą mąki. Kładź porcje wielkości łyżki co dwa i pół centymetra na posmarowanych masłem blachach i piecz w średnio rozgrzanym piekarniku w temperaturze 350 stopni F (180 stopni C) przez 12 do 14 minut.
"Kuchnia z Zielonego Wzgórza" przepis na:
Ciasteczka bostońskie ze strony 67
30 przepisów zrealizowanych
Blog: Maud na talerzu / przepisy L. M. Montgomery / Aunt Maud's Recipe Book
Komentarze
Prześlij komentarz